W nowej kolekcji Roberta Kupisza zamiast orłów, motywem przewodnim stało się hasło WANTED, dumnie widniejące na t-shirtach. WANTED jest zapewne sam Kupisz dla innych polskich projektantów, próbujących zrozumieć fenomen fryzjera-designera. Pan Robert projektuje od 1,5 roku, a już stał się ulubionym projektantem rodzimych gwiazd, co z pewnością jest najlepszą formą reklamy.
Kupisz ze swobodą sięga do wątków kulturowych i historycznych. Kolekcją na wiosnę - lato 2013 w dużej mierze zainspirował film "Pewnego razu na Dzikim Zachodzie". Western potraktowano bardzo dosłownie, a nawet w sposób nieco oczywisty; w stylizacji nie zabrakło zniszczonych kowbojek, pióropuszy czy kowbojskich kapeluszy. Dominował dżins, odcienie beży i brązów.
Western idealnie nadaje się by pokazać wygniecione swetry, farbowaną bawełnę i mini sukienki, co wygląda ładnie i jest praktyczne. Plusem kolekcji była zabawa fakturą, próba budowania intrygujących warstw. Jak zawsze, świetne były skóry, kurtki o dopracowanym kroju, posiadające idealną miękkość. Jednak ogólny temat potraktowany został bardzo płytko, co zaowocowało totalnym przesytem niemal 70 sylwetek, zbyt monotonnych i wtórnych. Dziki Zachód potraktowany zbyt dosłownie grozi kiczem i tandetą i tak niestety stało się w przypadku wielu propozycji pokazanych na wybiegu. Mimo to, flagowy produkt Kupisza, czyli t-shirt, na pewno zapewni projektantowi kolejny sukces komercyjny.
Kupisz ze swobodą sięga do wątków kulturowych i historycznych. Kolekcją na wiosnę - lato 2013 w dużej mierze zainspirował film "Pewnego razu na Dzikim Zachodzie". Western potraktowano bardzo dosłownie, a nawet w sposób nieco oczywisty; w stylizacji nie zabrakło zniszczonych kowbojek, pióropuszy czy kowbojskich kapeluszy. Dominował dżins, odcienie beży i brązów.
Western idealnie nadaje się by pokazać wygniecione swetry, farbowaną bawełnę i mini sukienki, co wygląda ładnie i jest praktyczne. Plusem kolekcji była zabawa fakturą, próba budowania intrygujących warstw. Jak zawsze, świetne były skóry, kurtki o dopracowanym kroju, posiadające idealną miękkość. Jednak ogólny temat potraktowany został bardzo płytko, co zaowocowało totalnym przesytem niemal 70 sylwetek, zbyt monotonnych i wtórnych. Dziki Zachód potraktowany zbyt dosłownie grozi kiczem i tandetą i tak niestety stało się w przypadku wielu propozycji pokazanych na wybiegu. Mimo to, flagowy produkt Kupisza, czyli t-shirt, na pewno zapewni projektantowi kolejny sukces komercyjny.
source - facebook
Ciekawie jest przeczytać komentarz kolekcji odmienny od tych wszystkich "ach-ów" i "och-ów". Powtarzam się, ale brakuje mi tutaj jakości. W przypadku tak wysokich cen wydawałoby się to takie oczywiste....
OdpowiedzUsuńDla mnie te rzeczy są trochę zbyt oczywiste, ale jako pojedyncze egzemplarze, oderwane o westernowej stylizacji, jak najbardziej na tak. Przynajmniej część z nich. Tylko,tak jak pisze Małgosia, gdzie te ceny...
OdpowiedzUsuńheh dla mnie troche jak z kiepskiego westernu :))
OdpowiedzUsuń