czwartek, 13 października 2011

kawalko

Wbrew pozorom, prawdziwych talentów mamy w Polsce niewiele. Warunki rodzimego rynku też niespecjalnie sprzyjają rozwojowi debiutantów. Ola Kawałko udowadnia jednak, że w Polsce można. 21-letnia studentka Międzynarodowej Szkoły Kostiumografii i Projektowania Ubioru konsekwentnie realizuje swoją pasję tworzenia. Jej oryginalne projekty i ciekawa estetyka zostały docenione między innymi na Oscarach Fashion czy Off Fashion.







Kawalko autumn winter 2011
Jacqueline by Agata Pospieszyńska
styled by Areta Szpura

Kawalko projektuje poza głównymi trendami, sama odpowiada na to, jak powinna wyglądać współczesna kobieta. Jej inspiracje sięgają przede wszystkim kultury miasta, co widać w nowoczesnych formach i geometrycznych cięciach. Jest tu zdecydowanie, odwaga i niebanalność. Mimo oryginalnych pomysłów, ubrania Kawałko są funkcjonalne, a możliwości wykorzystania różnorodne. Oby tak dalej.







Kawalko spring summer 2012
Aleksandra Talacha by Michał Polak
styled by Areta Szpura

źródło: KAWALKO

7 komentarzy:

  1. Kawałko miałam okazję podziwiać na żywo i przyznaję, że talent ma i jeśli szczęscie będzie jej sprzyjać, kto wie, może równie dobrze sprzedawać swoje ubrania zagranicą. Natomiast nie do końca zgodzę się z pierwszym stwierdzeniem: w Polsce - przekonuję się o tym każdego dnia - mamy masę modowych talentów, masę młodych (i nie tylko) projektantów, którzy tworzą świetne rzeczy, ubrania, które aż chce się nosić. Wydaje mi się, że magazyny modowe nie za bardzo dają im szansę na pokazanie prawdziwych umiejętności, cały czas promuje się tych najbardziej znanych. Szkoda.

    OdpowiedzUsuń
  2. Być może... Wydaje mi się, że problem z polskimi projektantami jest taki, że wielu z nich bardzo mocno startuje na zasadzie dużego rozgłosu i promocji jako młode talenty właśnie, a później niewielu starcza wytrwałości (albo brakuje szczęścia) by się utrzymać na tej fali. Brakuje mi osób, które byłby w stanie przebić się swoimi pracami na tyle, by na dłużej pozostać w powszechnej świadomości.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniałe zdjęcia, inspirujące.


    Pozdrawiam i zapraszam do mnie na konkurs, w którym do wygrania są BONY NA BUTY ze sklepu Merg.pl :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj, ja to już w ogóle po prostu nie mogę się zgodzić ze zdaniem o ilości talentów. Ale niestety, branża jest okropna a mody nikomu nie chce się wspierać. Biznes nie traktuje tej gałęzi (SWOJEJ gałęzi, moda to prócz kreatywności i sztuki, biznes!) poważnie, a powinien. Wiele twórców rezygnuje ze względu na kwestie finansowe, niestety. Szkoda, że tak mało się ich wspiera. Cieszą mnie sukcesy Oli i z przyjemnością patrzę na kolejne publikacje na jej temat. Daję 99%, że uda jej się przebić na zagraniczny rynek ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja sie zgodze z Kaja! Jest u nas masa projektantow ale wiekszosc z nich po prostu szyje a nie tworzy. Szyja ubrania do noszenia, nic kreatywnego, po prostu ladne rzeczy co nie jest wcale zle ale rzadko mozna trafic na projekty oryginalne, niespotykane, ktore Cie zachwyca i czyms sie wyrozniaja. Kawalko mnie zachwycila, zarowno kolekcja jak i tym lookbookiem :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kolekcja Oli bardzo ciekawa, inna i widać, że autorska. Co do projektantów i talentów - czasami mam wrażenie, że niektórzy mają pomysł na jedną, dwie kolekcje a potem pustka. W niektórych propozycjach designerów brakuje też spójności i charakterystycznych elementów.

    OdpowiedzUsuń
  7. Brawo Ola, jak zawsze, piękne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń