sobota, 13 października 2012

the best is yet to come

Ok, to być może pierwsza od dawna (wcześniej tylko Stella McCartney) kolaboracja H&Mu, która podwyższa mi ciśnienie i budzi lekki niepokój. Na liście marzeń - szerokie jeansy, kozaki na koturnie z pleksi, duży płaszcz i podniszczone futro...





campaign shoots - Sam Taylor Wood

source - tfs

2 komentarze:

  1. Jestem bardzo ciekawa efektów. Przy takich ubraniach słaba jakość totalnie je zepsuje, więc ryzyko jest duże. Ale te kozaki z przezroczystą podeszwą - wow!

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolekcja, której wyczekuję z niecierpliwością. Rzeczy jak to u Margieli są niezwykłe - kozaki z pleksi poeszwą,niesamowicei skrojony granatowy płaszcz, czarna sukienka o ciekawej formie az proszą o przygarniecie. Najbardziej ciekawi mnie jak zwykle wykonanie tych rzeczy, przy słabym materiale niezwykłe formy nie obronią się.

    OdpowiedzUsuń