środa, 7 września 2011

mister perwers

Steven Meisel lubi kontrowersyjne sesje, a szefowie Vogue Italia mu na to pozwalają. W najnowszym numerze fotograf zrealizował edytorial Discipline of Fashion. Jako wytrawna fashion victim zapozowała Stella Tennant. Niekiedy przypomina Fridę Kahlo, na innych zdjęciach przywodzi na myśl Daphne Guinness albo Dianę Verland.  Jej kontrowersyjne stylizacje wiele mówią o tym, ile kosztuje bycie modnym. W sesji wykorzystano także bardzo popularny obecnie trend grający na fetyszu. Aż mnie ściska, kiedy widzę mikroskopową talię Tennant mocno objętą ciasnymi gorsetami. Cała sesja jest dopracowana w najmniejszych detalach, perfekcyjnie perwersyjna. Podoba mi się jej dwuznaczność, niepokój, mroczna strona mody, ironiczny komentarz. Moda jest piękna, ale posiada także drugą stronę, wydobytą przez ekipę włoskiego Vogue’a w przewrotny, stylistycznie idealny sposób.








źródło: fashioncopious

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz