poniedziałek, 31 października 2011

wiola wołczyńska wiosna lato 2012

Dojrzałość Wioli Wołczyńskiej zaskakuje mnie z każdą kolekcją. Projektantka uczy się edytować pomysły, tworzy z rozwagą, która nie ogranicza kreatywności. W najnowszej kolekcji stawia na miękkie formy i zmysłowość. Cienkie dzianiny, przezroczystości i połysk budują ciekawe faktury. Poza popisową szarością, w letniej kolekcji pojawiają się kolory. Samodzielnie nie przekonuje mnie turkus,  szlachetności nabiera dopiero z szarością, natomiast malina i burgund wydają się mocno trafione.


Brakuje mi różnorodności, chętnie zobaczyłabym więcej spodni, choć trzeba przyznać, że sukienki Wiola projektuje po mistrzowsku. Jej małe szare powinny znaleźć się w szafie każdej kobiety - idealnie łączą komfort z wrażeniem. Na plus jest także przemyślana, choć sprawiająca wrażenie niedbałej, stylizacja. Spina całość, nie pozostawiając żadnych wątpliwości co do tego, kto i dla kogo projektuje. Najciekawsze są drobne detale, które dostrzega się po chwili, nadające kolekcji dodatkowej głębi.


zdjęcia: 
Anna Zagrodzka dla looksfery
Łukasz Szeląg dla fashionphilosophyfashionweek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz