środa, 5 września 2012

awkward presence


Kahlo to australijska marka założona przez Rachelle Sinclair i Fay'a Ogundadbjo. Pierwszą kolekcję duet pokazał na wiosnę 2011, poniżej prezentuję kilka sylwetek z kolejnego, jesiennego sezonu. Trudno jest znaleźć więcej informacji na temat Kahlo, a także właściwego datowania tej kolekcji, nazwanej Awkward presence, prawdopodobnie dotyczy ona minionej zimy. Jednak dzięki swojej prostocie, wymyka się sezonowym definicjom. Propozycje Kahlo to w głównej mierze basic'i - koszule, proste spodnie, sukienki. Dobrze wykończone, wyważone estetycznie, do przywłaszczenia od zaraz. Niby nic nowego, ale prostych, perfekcyjnie wykonanych ubrań, nigdy za wiele.







source - kahlo

5 komentarzy:

  1. Zgadzam się, to rzeczy, które nigdy się nie nudzą. Dobre, ponadczasowe zestawy, no i jest kolor! Ostatnio strasznie mi go brakuje w wielu kolekcjach.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne, klasyczne, ponadczasowe, bynajmniej nie nudne rzeczy - totalnie do przygarnięcia. Takich basiców z duszą często brakuje w szafie by stworzyć coś prostego a jednocześnie oryginalnego! Jestem na tak!

    OdpowiedzUsuń
  3. OMG! Zestawy z drugiej fotki poproszę już, natychmiast ;-)! Potwierdzam - ponadczasowe zestawy to inwestycja na lata. Staram się teraz oszczędzać i wybrać jedną porządną rzecz, klasyczną, która rządzi się swoimi prawami (i jest niezależna od trendów). Idzie powoli, ale zobaczymy. Kurtkę skórzaną już mam, teraz kolej chyba na płaszcz ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. piekna kurtka w kolorze maliny? świetne rzeczy które w każdej szafie znajda miejsce na długo!

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajna kolekcja, chociaż przyznam, że wygląda znajomo, jakby już wielu coś takiego zaprojektowało. Z drugiej strony - i tu zgodzę się z poprzedniczkami - klasyka nigdy się nie nudzi i zawsze można zestawić ją z wieloma rodzajami ubrań, kolorów i wzorów. Jestem na tak:)

    OdpowiedzUsuń