Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Michael Kors. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Michael Kors. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 23 lutego 2012

niedziela, 14 sierpnia 2011

luks

Michael Kors od zawsze kojarzył mi się z klasyką i luksusem. Pamiętam jego proste, wysmakowane i eleganckie projekty dla Celine, na długo przed tym jak markę zrewolucjonizowała Phoebe Philo. Później Kors przypomniał mi się występami w Project Runway, gdzie co tydzień oceniał starania młodych projektantów, wykazując się specyficznym poczuciem humoru. Niedawno Michael obchodził okrągłą rocznicę działalności - 30 lat w biznesie. Dlatego swoim pokazem na jesień zima 2012 powrócił do korzeni - lat 70. Cekiny, drapowania, kombinezony - jednak bez odrobiny kiczu, za to z pełnym wysmakowaniem. 




Doskonałej jakości materiały, proste fasony - z jednej strony zachowawcze, z drugiej - klasycznie eleganckie. Bez przesady, zrelaksowane, a wciąż stylowe. Począwszy od lejących się kombinezonów, piżamowych spodni na fajnych dzianinach skończywszy - to idealne, miejskie ubrania dla dojrzałych kobiet ceniących wygodę i luksus. Minusem są jedynie ostentacyjne futra. 




W tym sezonie Kors zaskoczył mnie dodatkami - piękną biżuterią i butami. Plusem jest też to, że na wybiegu pojawiło się sporo znanych, a dawno niewidzianych twarzy -Danielle Zinaich, Angela Lindvall oraz Frankie Ryder. Praktyczne podejście i głowa do interesów na pewno zapewnią Korsowi kolejne dekady w biznesie.








źródło:style